Greta i inwestorka
Data dodania: 2010-01-02
Inwestor wchodzi zawsze oknem.
Jak miło chodzić po własnej piwnicy. Serce się raduje, a uśmiech nie schodzi z twarzy.
Już zaczynam pomału wymyślać co gdzie stanie. A co nie wolno mi????
A na sam koniec schody w całej okazałości.
To do cieplejszych dni. Pozdrawiam serdecznie.